"Hej, Przygodo!" to hasło zaczerpnięte z naszej ukraińskiej Przygody Krymskiej. "Hej, Przygodo!" - tylko tyle można powiedzieć, wybierając się na inny kontynent busem, który - ledwie odratowany i doprowadzony do jako-takiego ładu przez niezawodnego M., ma służyć za dom, walizkę, środek transportu i wszystko to, co jest potrzebne w trzytygodniowej podróży. No to w Drogę!
Gambijskie wizy mamy w paszportach. Wkrótce udamy się po senegalskie. Zaczynamy gromadzić ekwipunek, ustalać szczegóły trasy...
Coraz bliżej godziny ZERO.