"Hej, Przygodo!" to hasło zaczerpnięte z naszej ukraińskiej Przygody Krymskiej. "Hej, Przygodo!" - tylko tyle można powiedzieć, wybierając się na inny kontynent busem, który - ledwie odratowany i doprowadzony do jako-takiego ładu przez niezawodnego M., ma służyć za dom, walizkę, środek transportu i wszystko to, co jest potrzebne w trzytygodniowej podróży. No to w Drogę!
piątek, 17 lutego 2012
Przygotowania
Bus się robi. Oczywiście, okazał się większym złomem, niż na to wyglądał. Ale jest nadzieja, że coś z niego będzie...
Szczepienia się robią.
I wizy się robią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz