Witaj cywilizowany świecie!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Casablanca
Przybyli
do hotelu, sponsorowanego przez Marokańskie Linie Lotnicze, które
odwołały samolot, przez co powrót z wyprawy opóźnił się o kilka dni.
Dzisiejszy, podarowany dzień, D. poświęcił na odpoczynek w luksusie oraz zwiedzanie. Podobnie reszta ekipy. Luksus odpoczynku dla D. wygląda tak:
W szczególności zaś tak:
Ja
zaś - w ramach małżeńskiej solidarności - obejrzałam sobie film -
jakżeby inaczej - "Casablanka", który od prawie 20 lat szczerzył na mnie
zęby z półki z napisem "klasyka - musisz to obejrzeć". Niezła okazja
się trafiła, czemu z niej nie skorzystać? (film zaliczam do kategorii: "dlaczego zachwyca, skoro nie zachwyca?").
Potem szukaliśmy
połączenia między Berlinem a Warszawą i już-już miałam przypięte wrotki,
żeby jechać tam Landkiem, ale chyba udało nam się znaleźć samolot.
Jutro się okaże. Jak wszystko pójdzie po naszej myśli, to jutro o tej
porze będziemy już razem. I dobrze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz