"Hej, Przygodo!" to hasło zaczerpnięte z naszej ukraińskiej Przygody Krymskiej. "Hej, Przygodo!" - tylko tyle można powiedzieć, wybierając się na inny kontynent busem, który - ledwie odratowany i doprowadzony do jako-takiego ładu przez niezawodnego M., ma służyć za dom, walizkę, środek transportu i wszystko to, co jest potrzebne w trzytygodniowej podróży.
No to w Drogę!

niedziela, 18 marca 2012

Drugi etap


Krótki etap. Norymberga - Stuttgart i dalej..... Do tego rozpoczęty dość późno, ze względu na odbyty w Norymberdze spacer.


A oto kilka fotek z aparatu podróżniczego:

trawnik z krokusami



fragmenty typowej architektury








Od razu, na wstępie, powiem, że fotki są typowo podróżnicze, nie artystyczne - mają dać pogląd na krajobraz i przywoływać wspomnienia. I - przede wszystkim - zachęcać do osobistego eksplorowania terenu.


Po zwiedzaniu ruszają w kierunku Stuttgartu, na kolację oraz po dary i namiary na Szkołę w Maroko, dla której zawiozą pomoc.

Mercedes - Osioł zaczyna "strzelać fochy" przy odpalaniu. Jak dobrze, że Mercedes - Mućka ma już temat opanowany i naprawiony....To jest plus wcześniejszego zakupu i rzetelnego serwisowania.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz