"Hej, Przygodo!" to hasło zaczerpnięte z naszej ukraińskiej Przygody Krymskiej. "Hej, Przygodo!" - tylko tyle można powiedzieć, wybierając się na inny kontynent busem, który - ledwie odratowany i doprowadzony do jako-takiego ładu przez niezawodnego M., ma służyć za dom, walizkę, środek transportu i wszystko to, co jest potrzebne w trzytygodniowej podróży.
No to w Drogę!

czwartek, 17 stycznia 2013

Kontrasty

Afryka jest piękna. Jest inna, od tego, co znamy zza okna i z dotychczasowych podróży. Jest emocjonalna, nieoswojona, przyjazna i radosna. Można się w niej zakochać od pierwszego wejrzenia. Ale można też jej nie polubić od razu, ale powoli i niepostrzeżenie wsiąknąć w afrykański kontynent. Zacząć go rozumieć, "nauczyć się" go.
Mam w notesie zapisanych mnóstwo spostrzeżeń i refleksji, które jednak - po przemyśleniu - uznałam za zbyt osobiste, by publikować je w blogu. Ale polecam każdemu wyprawę do zupełnie odmiennego świata, choć w odległości zaledwie kilku godzin lotu.
Starałam się, żeby moja relacja była przede wszystkim obiektywna. Nie ma w niej entuzjazmu, bo nie zostałam Afryką oczarowana - jak oczarowanych jest wielu ludzi podróżujących tu przede mną i ze mną (Gilbert i Dymitr - gotowi natychmiast przenieść się tu na stałe) - ale na pewno będę starała się tu wrócić. Bardzo sobie cenię to, że miałam możliwość doświadczyć tych przeżyć, których nie zapewniłaby mi wyprawa w inne rejony.
W związku z tym, że mój stosunek do Afryki jest racjonalny, nie emocjonalny, także opis Wyprawy obok cudnych, sielskich i niezwykłych obrazków:









...pokazuje również nieszczególnie piękną rzeczywistość:




 

 
  

 

Bo Afryce można mieszkać w sterylnym europejskim  hotelu z wszelkimi wygodami, z zamkniętą plażą  i basenem:


 

Można też mieszkać w hotelu, należącym do miejscowych i dopiero wtedy doświadczyć lokalnego kolorytu:




Można napawać się pięknymi, pustymi plażami, chwaląc się potem "zdjęciami z Afryki" na portalach społecznościowych:



Na zdjęciach łatwo nie uwzględnić  tubylców, handlujących, czym się da oraz śladów bytowania ludzi:

 


To, że nie pokazuję Afryki wyłącznie z jej rajskiej, absolutnie pięknej strony, nie jest próbą zniechęcenia do przyjazdu tutaj. Wręcz przeciwnie - prawdziwy obraz, mam nadzieję, pozwoli uniknąć rozczarowania, poczucia, że "nie do końca jest tu tak, jak nam opowiadali...."

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz